CUK Anioły Toruń wygrywają w Nysie i awansują na pozycję wicelidera!
W znakomitym stylu siatkarze CUK Anioły Toruń pokonali na wyjeździe Stal Nysa 3:0 (25:23, 25:23, 25:18) w meczu 12. kolejki PLS 1. Ligi. Po bardzo dojrzałym i konsekwentnym spotkaniu torunianie nie tylko dopisali do swojego dorobku kolejne trzy punkty, ale także awansowali na 2. miejsce w tabeli, wyprzedzając właśnie ekipę z Nysy. Nagrodę MVP odebrał Adam Surgut, który imponował pewnością w przyjęciu i odważną grą w ataku.
Spotkanie zapowiadało się jako jedno z najciekawszych w tej serii gier - Stal przystępowała do rywalizacji jako dotychczasowy wicelider, a Anioły jako trzecia siła ligi. Od pierwszych akcji było jednak widać, że torunianie przyjechali do Nysy dobrze przygotowani i pewni swoich możliwości.
CUK Anioły świetnie weszły w mecz. Serwis Adama Surguta i Kamila Urbańczyka szybko dał przewagę, którą gospodarze mozolnie starali się odrabiać. Stal odpowiedziała dobrą grą Wiktora Musiała, ale w kluczowych piłkach torunianie zachowali więcej spokoju i zimnej krwi, a decydujący punkt zdobył Luis Paolinetti, set zakończył się wynikiem 25:23.
W drugiej partii przyjezdni znów narzucili swój rytm, odskakując na kilka punktów. Równa gra w przyjęciu, skuteczna zagrywka i konsekwencja na kontrze pozwalały utrzymywać przewagę. Stal próbowała odrabiać straty serwisem Pawluna i Musiała, lecz końcówka ponownie należała do Aniołów. Drugi raz 25:23 i prowadzenie 2:0.
Trzeci set rozpoczął się wyrównanie, lecz później przewaga torunian zaczęła gwałtownie rosnąć. Mocne zagrywki Urbańczyka i Paolinettego, skuteczność w ataku oraz świetna gra w bloku pozwoliły Aniołom odskoczyć na bezpieczny dystans. Stal nie była już w stanie zagrozić solidnym i pewnym siebie Aniołom. Ostatnia akcja przypieczętowała wynik 25:18 i ważne wyjazdowe zwycięstwo 3:0.
Dzięki tej wygranej CUK Anioły Toruń przeskakują w tabeli Stal Nysa i awansują na pozycję wicelidera PLS 1. Ligi. To ważny sygnał dla całej ligi -torunianie nie tylko utrzymują wysoką formę, ale są gotowi walczyć o najwyższe cele.
Anioły wracają do Torunia z kompletem punktów i ogromnym zastrzykiem pozytywnej energii przed kolejnymi meczami. Brawo, Panowie!